....
Pomimo wczorajszej paskudnej pogody u nas prace na budowie posuwają się do przodu.
Pomimo wczorajszej paskudnej pogody u nas prace na budowie posuwają się do przodu.
Dostaliśmy warunki, ale teraz poczekamy z podłączenie prądu do zadaszenia domu i prąd podłączymy odrazu do budynku. W zasadzie niedługo zostało, bo w środę panowie mają zacząć robić daszek. O ile pogoda nie popsuje tego planu, a patrząc na prognozę można się tego spodziewać. Mam nadzieję, że prognoza tym razem się nie sprawdzi i na mrozy jaszcze trochę poczekamy.
W dniu dzisiejszym został nasz domek podłaczony do wodociągu. Pomimo, że woda nie jest nam teraz potrzebna - cieszy bo kolejny krok za nami.
W środę byłam na budowie, spotkałam się z kierownikiem budowy i rozmawiałam o tych prześwitach między pustakami. Stwierdził, że tak musi być i to normalne jeżeli nie ma pionowych spoin. Kazał tylko pozaklejać szczeliny klejem z zewnątrz.
Jak widać prace posuwają się do przodu.
Trochę czasu zajeło mi wymyślenie co z nią zrobić. Uważam, że jest troszkę za mała i zastanawiałam się jak ją powiększyć, żeby nie zepsuć pokoi dzieci. Wkońcu jednak wymyśliłam i myślę,że to dobry pomysł.
tak wygląda w orginale ma 4m2
a tak bym chciała żeby wyglądała
ewentualni tak
Komentarze